Szynka z szynkowaru

Moi kochani jak już wiecie mam okazje przetestować szynkowar od firmy Tradismak.

Jak to mówią "pierwsze koty za płoty".

Szczerze powiem, że z dużym dystansem podchodziłam do tego sprzętu.

Myślałam "jak mięso może smakować gotowane w tym szynkowarze?".

Przyznam się bez bicia - na maxa pozytywnie zaskoczona.

Mięsko rewelacja.

Wykonanie jest dziecinnie proste.

Szynkowar spisał się na medal.

Już nie wspomnę o moim mężu, normalnie wniebowzięty.

Mięsko kruche, przyprawione idealnie.

Szynka zniknęła jeszcze szybciej jak się pojawiła.

Jeżeli ktoś miałby ochotę na zakup takiego sprzętu to mogę polecić z czystym sumieniem.

Różnej pojemności szynkowary znajdziecie tutaj.
Można również pokusić się o taki fajny zestaw klik 

Zachęcam do zaglądania na stronę i zapoznania się z ofertą firmy.

Mają dużo ciekawych przypraw i różności.

Oczywiście wszystko co potrzebne do wyrobu wędlin domowych też znajdziecie.

A teraz mój przepis :)

Zapraszam

Szynka z szynkowaru

Składniki

800 g mięsa szynki wieprzowej

3 łyżki peklosmaczka

3 łyżki przyprawy Rozkoszna

3 łyżki żelatyny

Sposób przygotowania

Mięso opłukać, osuszyć i pokroić na kawałki. Tak jak na gulasz. Przyprawę Rozkoszna, peklosmaczek i żelatyne wieprzową wymieszać ze sobą. Mięso podzielić na trzy części. Pierwszą ułożyć do szynkowaru (pojemność 900 ml). Posypać przyprawami. Na to druga część mięsa i przyprawy. Przykryć ostatnią częścią mięsa i posypać na wierzchu przyprawami. Zamknąć. Odstawić najlepiej na całą noc do lodówki. Po tym czasie szynkowar wstawić do garnka. Zalać wodą do wysokości 3 cm poniżej krawędzi szynkowaru. Parzyć 1,5 godziny w 80 - 90 st C. Ostudzić i ponownie wstawić na całą noc do lodówki. Ostrożnie wyjąć z pojemnika. Można użyć specjalnych woreczków do szynkowaru co bardzo ułatwi wyjmowanie gotowej wędliny.