Dzień dobry :)
Ostatnio przeglądając internet ciągle wpadał mi przepis na róże z ciasta francuskiego.
Troszkę bałam się do tego zabrać, no bo to w końcu takie efektowne ciasto to musi być trudne do wykonania.
Nic bardziej mylnego.
Słuchajcie, prościutkie, bardzo smaczne i zachwycające.
Zobaczcie jakie mi wyszły i jak prosto je przygotować.
Może ktoś z Was też się na nie skusi :)
Róże z ciasta francuskiego
Składniki
3 opakowania ciasta francuskiego
2 duże jabłka
cukier puder
olej do formy
Sposób przygotowania
Ciasta
francuskie rozwinąć. Każde pokroić wzdłuż tak, żeby były po 4 paski. Jabłka opłukać, osuszyć, przekroić na pół, wyciąć gniazdo nasienne i
pokroić w cienkie plasterki lub zszatkować prostopadle do linii
przecięcia. Każdy pasek ciasta posypać cukrem pudrem. Na górnym brzegu
ułożyć plasterki jabłka delikatnie zakładając je na siebie.
Dolny brzeg
ciasta założyć na plasterki jabłka.
Zwijać od prawej strony formując
różyczkę.
Na wierzchu każdą różyczkę posypać cukrem pudrem. Formę na
muffinki wysmarować olejem. Układać w niej różyczki z jabłkami.
Piec 30
minut w 180 st C. Po upieczeniu delikatnie wyjąć z formy i pozostawić do
ostygnięcia.
Róże w wykonaniu Pani Agnieszki
Róże w wykonaniu Pani Agnieszki





Idealne...
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńAle śliczne))
OdpowiedzUsuńwyglądają cudownie :)
OdpowiedzUsuńProste a piekne ;)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe ;) Wyglądają ślicznie ^^
OdpowiedzUsuńDzień dobry, czy zamiast smarować formę olejem można włożyć róże do papilotek na muffinki? Ciasto francuskie jest dość tłuste, a jeszcze do tego olej to będzie prawdziwe szaleństwo :)
OdpowiedzUsuńDrugie pytanie: czy można pokroić ciasto na krótsze paski bo nie wiem czy do mojej foremki zawijas wg Pani instrukcji nie będzie za gruby. Chodzi mi o to czy ciasto francuskie mi się ładnie rozwinie. I jeszcze: w innych przepisach na róże paski ciasta smarowane są marmoladą. Czy wie Pani w jakim celu? Z góry dziękuję i pozdrawiam, Agnieszka
Dzień dobry :)
UsuńJa posmarowałam olejem tylko dlatego, żeby łatwiej było mi je wyjąć z formy. Wydaje mi się, że można włożyć je do papilotek i że z wyjęciem różyczek z nich również nie będzie problemu. Jeżeli paski ciasta będą krótsze to różyczki wyjdą mniejsze a ciasto powinno bez problemu się rozwinąć. Pani Agnieszko co do marmolady to przeważnie daje się ją w tym celu, żeby deser był słodszy. Ja robiłam jeszcze wersję z białym serem i zamiast sypać pudrem posmarowałam masą serową ale zdecydowanie te z cukrem pudrem smakowały mi bardziej :)
Pozdrawiam serdecznie
Kasia
Dziękuję bardzo za odpowiedź. Jutro rozpoczynam hodowlę róż :) pozdrawiam / Agnieszka
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że wybrała Pani akurat mój przepis :)
UsuńProszę zrobić zdjęcie różyczek, wstawimy do wspólnej galerii na babeczce na facebooku i tu pod przepisem :)
Pozdrawiam serdecznie :)