Dzień dobry :)
Kochani tym razem propozycja obiadowa.
No może nie do końca obiadowa, ponieważ jest do jak by dodatek ale dość ważny.
Chodzi o pyzy drożdżowe.
Ja rodowita poznanianka to mówię na nie pyzy ale wiem, że w innych regionach są to parowańce, buchty.
Do niedzielnego obiadu od czasu do czasu pamiętam jak przygotowywała je moja babcia.
Później oczywiście pałeczkę przejęła mama :)
W smaku pyzy są słodsze niż te kupne.
Najlepiej mi smakują z pieczonym mięsem i ciemnym sosem.
A i potem na zimno też lubię sobie je skubnąć.
Pycha, mówię Wam.
Pyzy drożdżowe
Składniki
5 jajek
1 kilogram mąki pszennej
2 szklanki letniego mleka
szczypta soli
6 łyżek cukru
10 dag drożdży
Sposób przygotowania
Do
letniego mleka dodać cukier, pół szklanki mąki i rozkruszyć drożdże.
Dokładnie razem wymieszać i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Jajka rozmącić.
Resztę mąki przesiać do miski. Dodać do niej szczyptę soli, rozmącone jajka oraz
wyrośnięty rozczyn drożdżowy. Dokładnie wyrobić jednolite ciasto
starając się jak najbardziej je napowietrzyć. Ciasto przykryć i odstawić
na godzinę do wyrośnięcia. Po tym czasie z ciasta formować kulki.
Położyć na posypanej stolnicy, żeby troszkę podrosły. Następnie parować w
specjalnym garnku lub parowarze. Podawać bezpośrednio po
przygotowaniu.
Myy pyszne, dawno ich nie robiłam :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować ☺
OdpowiedzUsuńAle mi narobiłaś ochoty...wieki nie jadłam takich!
OdpowiedzUsuńU mnie sie nazyw3aja parowańce, też dawno nie jadłam
OdpowiedzUsuńRobię ic h większą ilośc potem chowam w zamrażarce a odświeżam w garnku do gotowania na parze!!!! Uwielbiam je !!!!
OdpowiedzUsuń