Dzień dobry :)
Kochani pora na obiecany konkurs :)
Do wygrania wspaniała książka Prawdziwa kuchnia polska Hanny Szymanderskiej, którą sponsoruje wydawnictwo REA SJ.
Więcej o książce możecie poczytać w poprzednim poście.
Konkurs trwa od dziś czyli 14.12.2016 r do 17.12.2016 r.
Ogłoszenie wyników 18.12.2016 r.
Nagrodę wysyła sponsor tylko na terenie Polski.
Zadanie konkursowe jest bardzo proste :)
Przekonaj mnie w komentarzu poniżej, że to właśnie Ty powinieneś dostać tą książkę.
Zgłaszając się do konkursu wyrażasz zgodę na publikację swoich danych.
Będzie mi niezmiernie miło, jeżeli polubicie stronę sponsora czyli Wydawnictwo REA SJ oraz stronę Babeczki .
POWODZENIA !!!
WYNIKI !!!
Na wstępie bardzo wszystkim dziękuję za zgłoszenia :)
A teraz to, na co wszyscy czekają :)
Ogłoszenie wyników konkursu :)
Miałam twardy orzech do zgryzienia.
Ciężko było wybrać do kogo ma trafić książka jednak musiałam zdecydować.
Książkę wygrywa
...
...
...
...
...
...
...
...
...
...
...
...
...
...
...
...
Sylwia Ł.
Sylwia Gratuluję i bardzo proszę o jak najszybsze przesłanie danych adresowych potrzebnych do wysyłki książki oczywiście na maila spell7@op.pl :)
WYNIKI !!!
Na wstępie bardzo wszystkim dziękuję za zgłoszenia :)
A teraz to, na co wszyscy czekają :)
Ogłoszenie wyników konkursu :)
Miałam twardy orzech do zgryzienia.
Ciężko było wybrać do kogo ma trafić książka jednak musiałam zdecydować.
Książkę wygrywa
...
...
...
...
...
...
...
...
...
...
...
...
...
...
...
...
Sylwia Ł.
Sylwia Gratuluję i bardzo proszę o jak najszybsze przesłanie danych adresowych potrzebnych do wysyłki książki oczywiście na maila spell7@op.pl :)
O tej książce marzę od dawna...to taka perełka kuchni polskiej, obowiązkowa pozycja każdej Pani domu kochającej gotować czyli takiej jak ja ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Mam kilka poradników Hanny Szymanderskiej, ale akurat tej książki nie mam. Bardzo cenię wszystkie pozycje Pani Hanny, i odżałować nie mogę, że już więcej nic dla nas nie napisze :( Ta książka to największa pamiatka po Pani Hannie
OdpowiedzUsuńTa książka prezentuje się wspaniale już na pierwszy rzut oka. A że takiej obszernej księgi pełnej najróżniejszych inspiracji kulinarnych niestety w domu nie mam, jak najbardziej zgłaszam się do konkursu. Na pewno wiedziałabym jak ją spożytkować a i wiele osób mogłoby na tym skorzystać ;) Marzenie ...
OdpowiedzUsuńŚwięta tuż tuż i nie czas by myśleć tylko o sobie
OdpowiedzUsuńZwłaszcza, że dla bliskich worek prezentów wymarzyłam sobie...
Kilka mi jeszcze niestety brakuje
A czas nieubłagalnie ucieka i wena szwankuje...
Dlatego spadacie mi z nieba, REA SJ i Słodka Babeczko,
I pozwólcie się mej mamie cieszyć nową książeczką!
Bo to dla niej chciałabym wygrać
I przy okazji kilka przepisów dla siebie z niej wybrać.
Bo ja, choć uwielbiam kuchnię polską, to eksperymentować i unowocześniać ją lubię
Mama natomiast jest tradycjonalistką i rzadko nowocześnie gotuje.
Zapewniam więc, że w dość krótkim czasie
Wypróbuje z niech przepisy, bo ma trochę mięska w zamrażarce na zapasie ;)
No i te wszelkie kluchy i kluseczki...
Ojjj! Chyba będę częściej wpadać na obiad do mateczki!
Tak więc proszę o rozważenie mojego złoszenia
I do mamy uśmiechu się przyczynienia
Bo dla niej miejscem relaksu i od codzienności odstresowania
Jest jej kuchnia... I kipiące garnki od gotowania.
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie,
Sylwia Ł.
Gotuje podobno dobrze lecz zawsze można lepiej i podejrzewam że przepisy pani Hanny , będą dla mnie wspaniałą inspiracją w kuchni
OdpowiedzUsuńMoje konto na fb: https://www.facebook.com/agnieszka.rowka?fref=ufi&rc=p
OdpowiedzUsuńDlaczego tak cudowna księga powinna trafic w moje ręce?
Z książkami Hanny Szymanderskiej zaczynałam zabawę w kuchni. To u tesciowej po raz pierwszy zetknęłam się z z jej pierwszą książką. Tytuł miała bodajże "200 potraw z warzyw" Razem z teściową (ukończyła szkołę gastronimiczną) robiłyśmy potrawy wzorujac się na tej i innych książkach. Teściowa ma kilka książek tej autorki. To dzieki Hannie Szymanderskiej odważyłam sie na eksperymentowanie w kuchni, na łączenie smaków z pozoru do siebie nie pasujacych. Cały czas to jest zabawa z pasją. W ubiegłym roku mąż kupił mi "Prawdziwa kuchnia Polska: smaki, tracycje, receptury". Jestem nią zachwycona :) Zdobycie kolejnej książki tej wspaniałej kucharki byłoby dla mnie zaszczytem. Żałuje tylko, że Pani Szymanderska tak szybko zasiliła grono aniołów :( To już 2 lata...
Dlaczego ja ponieważ w tym roku Św.Mikołaj zapomniał o mnie i jak co roku nie dostałam żadnego prezentu chociaż dałam z siebie wszystko, w tym roku , dużo pracowałem i zajmowałam się domem i dziećmi ta nagroda byłaby dla mnie efektem końcowym tej pracy i wspaniałym prezentem pod choinkę dla mnie i całej rodziny .
OdpowiedzUsuńmoje konto Facebook..https://www.facebook.com/agata.szumiela
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem ta wspaniała książka ,wspaniałej autorki i wspaniałego wydawnictwa ,powinna trafić w moje ręce ponieważ jestem początkującą kucharką i panią domu..dopiero od niedawna zaczęłam zgłębiać tajniki magii gotowania -początkowo dla mojego narzeczonego ,rodziny a z czasem i dla siebie ,bo odkryłam że to świetne tworzyć dania ,zjeść z apetytem i mieć z tego tyle satysfakcji..tak jak już wspomniałam jestem zupełną świeżynką ,a i w pewnym okresie stroniłam od kulinariów,jednak gdy przyszedł czas na założenie rodziny -obróciło się wszystko jak w kalejdoskopie..z uśmiechem na twarzy myślę o swojej pierwszej zupie żurku ,kiedy to wywar gotowałam wraz z ziemniakami ,surowym mięsem a wszystko zagęściłam gotowym proszkiem,to teraz chcę robić to na prawdę dobrze,a jak to robić bez książki kucharskiej z prawdziwego zdarzenia? no i oczywiście Polska kuchnia jest najlepsza na świecie:)
Kuchnia Polska kto o niej nie marzy
OdpowiedzUsuńWszak spalić obiad każdemu się zdarzy
Tyle przepisów dla moich urwisów
Co dzień inne danie
Na kolację na śniadanie
O obiadach już nie wspomnę
Czasem gdy deseru zrobić zapomnę
Księgę otwieram i już czaruje
Wszak Kuchni Polskiej ja potrzebuję
"Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się nią dzieli"
OdpowiedzUsuńSłodka Babeczko dziękuję Ci za to,że JESTEŚ i za to,że robisz coś dla innych!Że dajesz tyle radości. Każdy marzy o tej książce, tyle tu pięknych wpisów. Ja niestety nie mam takiego talentu literackiego, by wygrać w konkursie. Nie o to jednak chodzi, dla mnie najważniejsze,że są ludzie, którzy kochają gotować i dzielą się tą swoją pasją z innymi. Sama uwielbiam kucharzyć, choć nie jestem początkująca gospodyni. Życzę wszystkim powodzenia! I pozdrawiam autorkę tego bloga bardzo serdecznie!
Bernadeta Rohda
*jestem początkującą gospodynią miało być :) przepraszam za błąd
UsuńBardzo lubię gotować, pomocnik w postaci tej książki mile widziany :)
OdpowiedzUsuńHania JK
Witam.
OdpowiedzUsuńTaka wspaniała i obszerna książka kucharska jest moim małym marzeniem.No może nie takim małym bo książka jest solidnych rozmiarów.Jestem prawdziwym molem książkowym.W mojej kolekcji są książki historyczne,naukowe,przygodowe,poradnikowe i kucharskie.Te ostanie są najbliższe mojemu sercu, ponieważ jako młoda mama i początkujący bloger kulinarny są dla mnie prawdziwą skarbnicą wiedzy kulinarnej.Bardzo chciałabym sprawić sobie taki piękny prezent.W długie i ciemne wieczory zimowe mogłabym w tej wspaniałej książce szukać smacznych i co dla mnie ważne,polskich inspiracji kulinarnych.Pozdrawiam gorąco
Natalia Mi
Witam!! Bardzo chciałbym wygrać tą książkę. Lubię przygotowywać różne dania, sałatki i piec ciasta. Ta książka pomogła by mi rozwijać zainteresowania kulinarne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Rafał S
.....a ja choć raz chciałabym dostać pod choinkę to co najbardziej lubię - książki kucharskie zbieram od lat, ale nigdy nie dostałam żadnej w prezencie, choć zawsze o tym marzyłam....a ta pozycja jest wyjątkowa...może w tym roku się uda...
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńKsiążka była by idealna dla mnie ponieważ akurat jestem na etapie poszukiwania tradycyjnych, starodawnych, prawdziwych przepisów kulinarnych a nie łatwo takie znaleźć. Chciałabym znowu wrócić do smaków z czasów dzieciństwa - kuchni mojej prababci i babci. Chciałabym również aby poznały je dzieci w mojej rodzinie i bardzo chciałabym je odtworzyć mojej mamie :)
Pozdrawiam cieplutko
Justyna
Kuchenne fascynacje
Och taka księga - niczym księga zaklęć kuchenny by mi się przydała bardzo w czarowaniu i wyczarowywaniu pysznych naszych polskich dań. Mogłabym się podszkolić w daniach które np, nie wychodzą mi, lub nauczyć czegoś nowego - potraw np które nie znam bo zbyt młoda jestem by znać wszystkie dawne przepisy które przygotowywały prababcie lub babcie. Ale nigdy nie jest za późno na naukę :)
OdpowiedzUsuńkiciax1@gmail.com
moje konto: https://www.facebook.com/profile.php?id=100003558664666
Ponoć dobra ze mnie babcia,niezła mama i fajna babeczka,To może taka samochwała książkę by wygrała? Uwielbiam kuchnię tradycyjna ,taką z lat naszych babć ,często z takich przepisów korzystam,dlatego przydałaby się odpowiednia książka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Jola
jolunia559@wp.pl
Mimo, że jestem rodowitą polką to na polskiej kuchni nie znam się wcale, a bardzo ją lubię! Prawdziwą kuchnię polską poznałam dzięki moim babciom, które zawsze raczyły mnie częstować wspaniałymi przysmakami typowymi dla naszej kuchni, za co im serdecznie dziękuję! Jako osoba kombinująca aż nadto w kuchni uważam, że taka książka bardzo by mi się przydała. Tworzę bezglutenowe, wegańskie, paleo i raw dania z różnych dziwnych mąk i składników, a nie znam i nie mam żadnych porządnych podstaw naszej wspaniałej kuchni. Gdybym wygrała książkę, moim postanowieniem na rok 2017 byłoby wykonanie wszystkich przepisów z tej książki i w końcu porządna nauka tutejszej kuchni. Mówi sie.. lepiej późno, niż wcale! Po takiej książce pewnie bez problemu udałoby mi się odtworzyć, choć w części, te smakowitości, które szykowały mi babcie. Z przyjemnością wróciłabym smakiem do tamtych czasów :)
OdpowiedzUsuńMa szanowna Rodzicielka jest w kuchni polskiej mistrzynią,
OdpowiedzUsuńlecz niechętnie swoją wiedzą dzieli się - tak czasem czynią
mistrzynie. Więc ja - sierota kuchenna, choć pizzę zrobię,
w kuchni tajskiej i węgierskiej też niezgorzej radzę sobie,
umiem sushi rolki zgrabnie zmajstrować i inne dania
egzotyczne, test z tych polskich to mam raczej... do oblania.
Przyda mi się ściąga. Przyda mi się małe wsparcie,
by cichcem w końcu nauczyć się i choć matka na warcie
w kuchni trwa, to jakoś może u siebie poćwiczę nieco
tę polszczyznę kulinarną... wszak już czas, bo latka lecą! :)