Dzień dobry :)
Za oknem mroźno ale słonecznie.
Pogoda na zdrowy spacer idealna.
Właśnie z córką z takiego wróciłyśmy i pora zabierać się za obiad.
Jak znalazł na taką pogodę będzie dzisiaj fasolka po bretońsku.
W mojej wersji z pieczarkami i ogórkiem konserwowym - pycha :)
Fasolka po bretońsku
Składniki
1 kilogram fasoli biały Jaś
200 gram koncentratu pomidorowego
5 kiełbas śląskich
30 dag boczku parzonego
2 cebule
0,5 kilograma pieczarek
6 ogórków konserwowych
sól do smaku
pieprz do smaku
tłuszcz do smażenia
Sposób przygotowania
Fasolę
przepłukać, przełożyć do dużego garnka, zalać do pełna wodą i odstawić
na całą noc. Po tym czasie fasolę przepłukać. Wlać świeżą wodę, posolić w
ugotować fasolę do miękkości. Wody nie należy dużo odlewać po tym
gotowaniu. Kiełbasy i boczek pokroić w kostkę. Cebule obrać i pokroić w
większą kostkę. Na patelni rozgrzać tłuszcz i usmażyć na nim razem
kiełbasę, boczek i cebulę. Usmażone przełożyć do fasoli razem z
koncentratem pomidorowym. Pieczarki opłukać, oczyścić, pokroić w
plasterki i usmażyć na rozgrzanym tłuszczu doprawiając do smaku solą i
pieprzem. Usmażone odcedzić z nadmiaru płynu i dodać do fasolki. Ogórki
konserwowe pokroić w kostkę i również dodać do fasoli. Wszystko razem
dokładnie wymieszać. W razie potrzeby doprawić do smaku sola i pieprzem.
Pogotować razem około 10 - 15 minut. Podawać na gorąco.
ooo z ogórkami i pieczarkami to dla mnie nowość :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam się szczerze że dawno nie jadłam fasolki po bretońsku . Pysznie wygląda Twoja :)
OdpowiedzUsuńPysznie :-) bardzo lubimy takie dania :-)
OdpowiedzUsuń