Wiem, że kanapkę każdy umie przygotować :)
Może i mnie wyśmiejecie z tym wpisem ale
ja chciałam Wam pokazać jakie śniadanko serwuję mojemu mężowi.
Taka wersja baaardzo mu odpowiada :)
Szczególnie, że z przepysznym serkiem Korycińskim "swojskim" Czesławy Zarzeckiej.
Kanapka dla męża
Składniki
2 bułki ziarniste
masło do posmarowania
2 liście sałaty
2 plasterki ulubionej wędliny
2 plastry sera Korycińskiego "swojskiego" Czesławy Zarzeckiej
2 plastry pomidora
1 jajko
1 ogórek konserwowy
2 plastry czerwonej cebuli
1/4 papryki żółtej
Sposób przygotowania
Jajko ugotować na twardo. Ostudzić, obrać ze skorupki i pokroić na 4 plasterki. Plastry sałaty opłukać, osuszyć. Ogórek konserwowy pokroić wzdłuż na 4 plasterki. Paprykę pokroić w paski. Bułki przekroić na pół. Posmarować masłem. Na każda dolną część układać kolejno plaster sałaty, na to wędlinę, ser Koryciński, plaster pomidora, dwa plastry jajka, dwa plastry ogórka, paprykę i czerwoną cebulę. Przykryć wierzchnią częścią bułki.
Kasiu fajny pomysł z tymi kanapkami :-) więcej takich wpisów :-) a kanapeczkę bym zjadła :-)
OdpowiedzUsuńoj, mąż musi być kochany skoro żona tak dba :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Ciekawi mnie ten ser . Muszę zerknąć do tych linków kktóre wcześniej podawalas .
OdpowiedzUsuńProsta kanapeczka , a tyle radości może sprawić:)
OdpowiedzUsuńPysznaaaa....ja też taką chcę . Może Marek się ze mną podzieli :)
OdpowiedzUsuń